Side

Side

Side założyć mieli ok. VI w. p.n.e. Grecy eolscy z kolonii Cymę położonej na wybrzeżu Morza Egejskiego, w pobliżu Pergamonu. Z czasem w osadzie wykształcił się nowy język, który był ewenementem w Pamfilii, ale uważa się, iż zrodził się z pomieszania greckiego z językiem ludów zamieszkujących te tereny przed przybyciem kolonistów. Język ów pojawił się już na przełomie V i IV w. p.n.e. na wybijanych w mieście monetach. Niektórzy sądzą, iż fakt mówienia w Si-de językiem innym niż greka dowodzi słabości miasta, którego mieszkańcy musieli przyjąć dialekty okolicznych tubylców. W każdym razie Side i tak zyskało na znaczeniu, odkąd jego mieszkańcy zaczęli się parać na masową skalę handlem niewolników, współpracując z egipską Aleksandrią.

Pierwsza grecka inskrypcja, jaką znaleziono wśród ruin miasta, pochodzi z 300 r. p.n.e., a na monetach język ten pojawił się w następnym stuleciu. Tak jak inne miasta w regionie, Side przypadło w VI w. p.n.e. Persji, potem Aleksandrowi Wielkiemu (2. poł. IV w. p.n.e.), Ptolemeuszom, a następnie Seleucydom i wreszcie Rzymianom. Ci ostatni od początku pozostawili miastu ograniczoną autonomię, zezwalając na podejrzane interesy związane z handlem niewolnikami, a przez jakiś czas Side było nawet główną bazą piratów, okrywając się tym samym złą sławą. W IV w. miasto zaczęło podupadać, a Arabowie skrzętnie w tym dopomagali. Mieszkańcy próbowali się jakoś jeszcze przed nimi bronić, budując nowe mury, ale trzęsienie ziemi w X w. zmusiło ich do opuszczenia Side. Miasto odrodziło się dopiero w czasach imperium osmańskiego i to u jego kresu, czyli na początku XX w. Wtedy to przybyli z Krety greckojęzyczni Turcy, którzy założyli tu małą osadę. Kilka rodzin zapewne wciąż jeszcze żyje z rybołówstwa, ale zdecydowana większość utrzymuje się z turystyki.

Dojazd, orientacja, połączenia

Niewielki dworzec autobusowy w Side nie jest na tyle ważny, aby jakiekolwiek autobusy do niego zajeżdżały (szczególnie poza sezonem), dlatego prawdopodobnie – jadąc czy to z zachodu (zgodnie z naszą trasą z Aspendos), czy też ze wschodu – chcąc nie chcąc, wylądujemy na dworcu w miasteczku Manavgat Tutaj czyhają tylko taksówkarze, którzy przekonują nas, że właściwie nie ma innej możliwości dojechania do Side, jak tylko z nimi (ok. 5 km, 10 USD). Ale czytelnik uzbrojony w niniejszy artykuł dojedzie do Side za 0,7 USD. Po wyjściu z dworca kierujemy się w lewo i dochodzimy da głównej drogi przelotowej Alanya – Antalya. Po przejściu na drugą stronę idziemy cały czas prosto, dopóki nie zobaczymy zgrupowania domów po lewej i wzgórza po prawej stronie (po ok. 1 km). Znajduje się tu jedno z głównych skrzyzowań w Manavgacie. Po drugiej stronie ulicy, prostopadłej do drogi, którą przyszliśmy, zauważymy po naszej lewej ręce przystanek dolmuszów. Co ok. 15 min zatrzymuje się tu dolmusz kursujący do Side (0,7 USD, 15 min). Po drodze zwróćmy uwagę na resztki akweduktu doprowadzającego niegdyś wodę do antycznego miasta.

Dworzec, a raczej przystanek autobusowy znajduje się na wschód od centrum miasteczka, dokąd dojdziemy jedyną prowadzącą tam drogą, antyczną ulicą kolumnową, nazywaną dzisiaj Side Cad. Aby się na niej znaleźć, kierujemy się w stronę widocznych z dworca starych murów obronnych. Ulica ma długość ok. 300 m. Na jej końcu, tuż przed antycznym teatrem, miniemy po prawej niewielkie muzeum, następnie przejdziemy przez starożytną bramę i za chwilę, podążając obok wejścia do teatru, dojdziemy do niewielkiego placyku, skąd odjeżdżają dolmusze do Manavgatu i traktor z kolorowymi wagonikami (na otogari z powrotem). Przed nami otwiera się główna ulica miasteczka – Liman Cad., która wiedzie wprost nad morze (niewielka przystań jachtowa), do płacy ku zwanego Ataturk Meydani (oczywiście stoi tam pomnik tegoż). Ulice Side przecinają się w większości pod kątem prostym i orientacja w miasteczku nie sprawia dużego problemu.

W lecie z dworca autobusowego dojedziemy bezpośrednio do Antalyi, Alanyi, Ankary i nawet Stambułu, ale poza sezonem wydostaniemy się stąd jedynie poprzez Manavgat, do którego dotrzemy dolmuszem (0,7 USD) z placyku przed teatrem, na wschodnim krańcu Liman Cad Z Manavgatu do Alanyi czy tez Antalyi można dojechać nie tylko minibusem lub autobusem kursowym, ale również specjalnym autobusem podstawianym przez władze miasta (niezbyt komfortowy). Chcąc dotrzeć do Konyi, musimy na dworcu w Manavgat wsiąść do autobusu jadącego z Antalyi.

Noclegi

Wprawdzie baza noclegowa w Side rozwinięta jest bardzo dobrze, ale miasteczko należy do najdroższych miejsc w całej Turcji, stąd w sezonie trudno znaleźć coś naprawdę taniego. Propozycje uwzględnione w kategorii „hotele tanie” nie są jednak pod względem kosztów bardzo odstraszające, chyba że właściciel oceni nas jako bogaczy. Hoteli o wyższym standardzie nie wskazano tu wielu (właściwie tylko jeden), ponieważ jest ich tu dużo i wszystkie są do siebie zbliżone zarówno pod względem komfortu, jak i cen.

Gastronomia

Gastronomia, jak wszystko w Side, ogólnie jest droga. Liman Cad. i okolice nad samym brzegiem morza należą do strefy najwyższych cen. Chcąc znaleźć coś tańszego, należy się zapuścić w małe, boczne uliczki, których niestety w Side jak na lekarstwo. Osoby szczególnie oszczędne zechcą zapewne się żywić na własną rękę, ale i sklepy spożywcze są w Side drogie, choć oczywiście zawsze wyjdzie taniej niż w lokancie. Jedynym naprawdę tanim lokalem jest Izmir Borekcisi, gdzie wprawdzie nie zjemy normalnego obiadu, ale nasycimy się ciepłymi pierożkami.